|
Forum dyskusyjne miłośników Radia Maryja Strona poświęcona RM
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej Gdula
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 10:35, 01 Lip 2007 Temat postu: Wokół życia |
|
|
Witam!
Ustosunkowując się do wyemitowanej przez TV Trwam 29.06.2007 audycji pt. Wokół życia. „Metody badania białek”. Uważam, że bardzo potrzebne jest prezentowanie w TV Trwam programów edukacyjnych wyjaśniających niezmierną złożoność życia. Po to, żeby zobrazować, że wszelkie formy życia na Ziemi nie mogły powstać w wyniku ślepego przypadku i doboru naturalnego. A tym samym, że wszelkie formy życia na Ziemi i gdziekolwiek indziej by to było, musiały powstać tylko w wyniku aktu celowego Stworzenia. Dlatego myślę, że w ramach takiego cyklu programów „Wokół życia” przydało by się zaprezentować przede wszystkim brak możliwości samoistnego pojawienia się pierwszych najbardziej prymitywnych form życia na naszej planecie. Ponieważ zarówno warunki prebiotyczne jak i podstawowe prawa fizykochemiczne zaprzeczają możliwości samoistnego powstania pierwszych prymitywnych form życia na ziemi. A niestety prawda o tym jest skrzętnie ukrywaną przez zwolenników ewolucjonizmu, ponieważ zaprzecza słuszności Ogólnej Teorii Ewolucji Biologicznej. Natomiast zarówno w podręcznikach szkolnych z biologii jak i na lekcjach biologii w w szkole podawane są wybiórcze niekomplementarne lub nie adekwatne argumenty, które rzekomo świadczą o tym, że życie na Ziemi mogło powstać samoistnie mimo niesłychanej niewyobrażalnej biochemiczno-molekularnej złożoności takiego procesu.
I chodzi o to, żeby uczeń w szkole zrozumiał, że życie biologiczne stanowi ukierunkowaną i wyspecyfikowaną złożoność biochemiczną, której przebiegi sterowane są przez przekazywany tylko dziedzicznie pakiet informacji genetycznej. Przy czym kierunek przebiegu procesów biochemicznych zachodzących w komórkach organizmów żywych, diametralnie różni się od złożoności i kierunków przebiegu procesów fizykochemicznych zachodzących w warunkach naturalnych. Ponieważ kierunek przebiegu procesów naturalnych zachodzących w strukturach materii nieożywionej, jest ściśle określony przez warunki początkowe i prawa fizykochemiczne. A zatem we wszystkich procesach fizykochemicznych przebiegających w procesach naturalnych kierunek przebiegu tych procesów jest ściśle określony. I ten brak możliwości wielokierunkowości zmian [Dryftu] praktycznie uniemożliwia jakiekolwiek ewoluowanie. Co neguje słuszność Ogólnej Teorii Ewolucji Biologicznej dotyczącej samoistnego powstania i dalszego samoistnego rozwoju życia na Ziemi.
Piszę o tym dlatego, bo Ogólna Teoria Ewolucji Biologicznej jest zdaniem wielu osób najbardziej skutecznym narzędziem ateizacji młodego pokolenia jakie kiedykolwiek wymyślono. Nie należy jednak mylić Ogólnej Teorii Ewolucji Biologicznej, ze Szczególną Teorią Ewolucji Biologicznej dotyczącą tylko możliwej wewnątrzgatunkowej mikro-ewolucyjnej zmienności żywych organizmów.
Pozdrawiam. Andrzej
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ateista
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mrągowo
|
Wysłany: Śro 1:05, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cóż, powiem szczerze, że nie spodziewałem się takiego tematu na tym forum...
Ale wracając do tematu.
Po prostu ciężko jest stwierdzić, jakim cudem powstało życie na Ziemi. Czy to za sprawą siły wyższej [tj. wasz bóg], czy może to był proces tak złożony, który nie mógł się komukolwiek śnić [bo co to za proces, który tworzy coś żywego z nieżywego?].
Tak czy inaczej, ludzie wyjaśnili sobie [czyt. wymyślili sobie bajki o tym] jak wyglądał ten zaprawdę niemały początek.
Bóg. I koniec tematu. Stworzył świat w siedem dni. Ot tak, po prostu.
Kontrastową teorią do powyższej jest ta, że świat wyłonił się z wielkiego bum, szał pał, szrastu prastu i wielu innych, nie do zrozumienia, procesów.
Jeszcze jedna teoria [która została przedstawiona w pewnym filmie, niestety nie pamiętam jego tytułu] jest taka, że życie na Ziemi wzięło się z kosmosu, a ściślej mówiąc: przez kosmitów. Tak, to naprawdę dziwnie brzmi. Jednak owa teoria wyjaśniać może parę fenomenów [np. piramidy w Egipcie - czy ludzie naprawdę sami je zbudowali bez dźwigów i technologii, czy też ktoś im pomógł? Niektóre konstrukcie wymagały nadludzkiej siły...].
Po prostu powiem, że ciężko jednoznacznie stwierdzić, skąd w końcu wzięło się to życie. Być może, gdy podróże w kosmos będą możliwe, w końcu dowiemy się tego, podpatrując z bliska inne planety?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chom1k
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 1:35, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Łatwo jest przypisać owe dzieło Bogu. W danej chwili nauka być może nie umie wyjaśnić tego problemu, ale jest to jedynie kwestia czasu. Wiele zdarzeń, które do tej pory wydawały się być wytłumaczalnymi jedynie za pomocą pojęcia cudu, teraz są znane nauce i mogą być za jej pośrednictwem wytłumaczone.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kazëb52
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Linia
|
Wysłany: Sob 2:11, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Kolego ,,chomik'', łatwo jest przypisać owo dzieło ,,boskości materii''. W danej chwili nauka być może nie umie wyjaśnić tego problemu, ale jest to jedynie kwestia czasu. Wiele zdarzeń, które do tej pory wydawały się być wytłumaczalnymi jedynie za pomocą pojęcia superinteligentnej materii, teraz demaskują ową pseudonaukę, bo mogą być tylko przez pośrednictwo Boga tak do końca i jednoznacznie wytłumaczone.
Proszę nie uprawiać ideologicznej demagogii i nie traktować jako nauki - przypisywania Boskich cech materii, bo to zakrawa na śmieszność, podobnie jak te wszystkie teoryjki ewolucji, które służą jedynie tej płaskiej i naiwnej ideologii. Czym jest tzw. ,,światopogląd naukowy'', jak nie naiwnym i pokrętnym, choć - przyznaję to - dość przebiegłym wprzęgnięciem swoich niskich pobudek do majestatu i wiarygodności nauki !? Już farmazoni - masoni i ich libertyńscy czy komunistyczni sługusi dostatecznie się w tym względzie ośmieszyli, by nadal te naiwne głupoty odgrzewać !
Z Panem Bogiem !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kazëb52
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Linia
|
Wysłany: Sob 3:21, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Drogi ,,Ateisto'', te siedem dni stwarzania świata nie jest żadnym tygodniem, wziętym wprost z kalendarza, więc nie powinien Szanowny Pan z tak kpiącym podtekstem przytaczać rzeczonych słów z Pisma Świętego; tu chodzi o kilka kolejnych faz, które mogły nawet trwać i miliony czy tysiące lat. Wyłonienie się świata z wielkiego ,,bum'' jest tylko wyrażeniem innymi słowy tychże ,,siedmiu dni'', a owe ,,procesy nie do zrozumienia'' czyż nie są dyskretnym wyrażeniem Boga; czy wreszcie - ponoć kontrastowe do tamtych, takie wzięcie się nas z kosmosu - czyż nie jest wykręcaniem się sianem, by problem odsunąć w czasie i przestrzeni ?
- Też kiedyś za młodu określałem się jako ateista; jednak moje określenie pojęcia ateisty jest nieco inne:
Ateista jest osobą na razie nie odczuwającą potrzeby rozstrzygania problemu istnienia bądź nieistnienia Boga, gdyż życie jeszcze nie postawiło przed jego człowieczeństwem takiego dylematu sumienia i honoru.
Natomiast, stwierdzenie, że ,,Ateista to osoba o poglądzie zaprzeczającym istnieniu Boga.'', uważam za definicję antyteisty, który pragnie swoją wrogość Bogu z jakiegoś powodu ukrywać pod pozorami filozofii.
- Zostańcie z Bogiem !!!
(Nie powiem przecież: ,,- Zostańcie z Materią !'', bo pomijam odwołanie się do człowieczeństwa, a jedynie do zwierzęcości naszej natury; czy może ,,- Zostańcie... - z czym chcecie !'', bo znowu nie odwołuję się tym samym do człowieczeństwa rozmówcy, skazując się sam na prostacką naiwność wobec bliźnich.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|