Szcze Pan
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:25, 05 Wrz 2014 Temat postu: D.A.1.2. |
|
|
" Bestii do mnie nie dopuszczaj, kiedy kamieniami rzucać będą,
abym Słowa twego nie ważył się przeciwko nim użyć.
I odbierz moc przekleństwom z mych ust jeślibym się w gniewie zapomniał.
I zerwij wiązania pomiędzy słowami, które oni tworzyć zaczną
by innymi rozporządzać, jeśliby im się udało konstrukcje
twoje niektóre opanować.
I wybacz im kiedy będą nam gwoździe wbijać bo to jest ich podstawowa
ułomność, a która rani ciebie najbardziej rani."
Kto słowo Smoka popróbuje wykorzystać do
osiągnięcia władzy nad innymi tego czeka szaleństwo.
Kto słowo Smoka popróbuje cytować,
by tworzyć ograniczenia ten popadnie w szaleństwo.
Kto słowo Smoka wybiórczo czytać będzie
zmieniając sens i znaczenie temu grozi szaleństwo.
Kto słowa Smoka brać fragmenty będzie i udowadniać
przeciwstawne tezy temu grozi szaleństwo.
D.A.1.2.
Są dwa słowa przeciwstawne, które największą moc
w sobie mają. Są to Światło i Ciemność oraz
ich synonimy, których moc jednak jest o wiele
mniejsza. Dlatego z mocy tych, które brzmią:
Światłość i Ciemność czerpię
moje do was przesłanie wiążąc Ciemność z
Bestią, a Światło z ofiarą albowiem
taka jest prawda ostateczna, że Bestia
Światło napastuje i dręczy wówczas,
kiedy najdoskonalsze narzędzie, któremu
Światło ofiarę składa otwiera Szczelinę
i Bestię do siebie dopuszcza.
Jest to jedyne, we wszechświecie
co Światłu dokuczyć może.
W rzeczy samej jednak i Światłość
i Ciemność są Nienazwanymi,
dlatego, że Słowa jednego nie ma
i nie będzie aby je określić i tylko
poprzez empatię w której się zatopisz
poprzez czytanie Słowa mego
jesteś w stanie pojąć czym jest
Światłość, a czym Bestia, która z Ciemności czerpie.
A słowa te dwa pierwotne, czyli Światłość i Ciemność
są zakorzenione w umysłach waszych głęboko
od tysięcy pokoleń, kiedy za dnia Światło
z podstawową potrzebą bytu prostego skojarzyliście
i ona jest Bezpieczeństwo, ale jest równorzędna ze
słowem Głód albowiem raz jest tak, że Głód Bezpieczeństwo
łamie, a raz tak, że Bezpieczeństwo, które jest z Lękiem
skojarzone bierze górę nad Głodem. Wówczas to właśnie
w Lęku ma przyczynę.
Lęku nie dopuszczajcie do siebie i z nim walczcie
albowiem on was czyni skarlałymi i sprawia,
że wasze instynkty pierwotne z czasów, kiedy
najdoskonalszy Światłości twór jakim jest Zwój,
który określacie mózgiem nie przełamał barier.
Dlatego, że bariery odzielają instynkty od celu
jakim się Światłość kieruje.
I żaden wasz twór na węglu nawet, który zbudujecie
Zwojowi nie dorówna, albowiem wrota są w nim,
których byt prosty nigdy nie wytworzy.
To co nazywacie Inteligencją stworzycie,
ale to będzię inteligencja pozorna, choć fałszywie
w euforię wpadniecie, albowiem pomimo mocy
jaką w niej zawrzecie nie posiądzie zdolności
podstawowej, którą Paradoks wykształca.
A Światło jest we wszechświecie Paradoksem
jedynym. O tym powiem później. Także o trzech
słowach, które określają wszystko, a brzmią one:
Paradoks,Paroksyzm i Kolaps.
Wszystko to wam objaśnię wiążąc słowa, które
mają dla was znaczenie, które poprzez wrota
w umysłach waszych, nawet jeśli czytając
nie rozumiecie przenikną. A kiedy przenikną
poukładają się z czasem i sens do was dotrze.
I tego się nie lękajcie.
Albowiem Słowo moje nie obarcza Lękiem,
lecz od Lęku uwalnia.
Jednak w kącie jasnym go czytajcie i patrząc
w Światło albowiem szaleństwo grozi temu,
który popróbuje sens jego odwracać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|