|
Forum dyskusyjne miłośników Radia Maryja Strona poświęcona RM
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sarmenius
Dołączył: 27 Paź 2013
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:54, 17 Sty 2014 Temat postu: PSY PAŃSKIE JESZCZE SZCZEKAJĄ, WARCZĄ I GRYZĄ! |
|
|
PSY PAŃSKIE JESZCZE SZCZEKAJĄ, WARCZĄ I GRYZĄ!
W trzynastowiecznej Europie jedną z głównych podpór katolicyzmu były sekciarskie i odizolowane od normalnych ludzi zakony, które wyrosły z takich właśnie wspólnot, które uważały się za lepsze lub wyższe od innych: benedyktyni i cystersi. Szanowano ich nie tylko za często tylko udawaną ascezę, ale też za wiedzę i rzadkie umiejętności. Powstawały w tym czasie nowe wspólnoty ludzi pragnących żyć w ubóstwie i oddzieleniu od świata.
Z grupy skupionej wokół religijnego paranoika Dominika Guzmana miał powstać zakon dominikanów, a naśladowcy Franciszka z Asyżu dali początek franciszkanom. Obydwa te zakony miały odegrać w zwalczaniu heretyków czyli innowierców olbrzymią rolę. Zwłaszcza paranoik Dominik Guzman od samego początku miał ten właśnie cel i nic dziwnego, że jego inicjatywa zyskała wielkie poparcie papieży katolickich, a on sam został tak szybko po śmierci kanonizowany jako fikcyjny święty katolicki.
Główne zagrożenie dla katolicyzmu w tym czasie także stanowili ludzie, którzy umartwiali się w sposób widoczny dla wszystkich – katarscy kaznodzieje zwani Doskonałymi. Ich popularność miała przynajmniej dwie przyczyny – żyli bardzo skromnie i nikogo nie wyzyskiwali. Ówcześni ludzie widzieli, jak żyją ich biskupi i wiedzieli, że żyją tak na ich koszt. Ich sympatia w naturalny sposób kierowała się ku katarom. Ktoś, kto chciał zwalczać słowem głoszoną przez nich naukę, musiał wykazać się podobnymi cechami. Inaczej nie mógł mieć nadziei, że będzie wysłuchany.
Dominik Guzman rozumiał to i w swojej działalności naśladował katarskich kaznodziejów. Nawet strój, który dominikanie do dziś noszą, był podobny do używanego przez katarów[2] – tylko że doskonali nosili się także na czarno. Dominik wędrował od miejscowości do miejscowości, chodził we włosiennicy, chłostał się stalowym łańcuchem, nigdy publicznie nie sypiał w łóżku, lecz na ziemi lub deskach.[3] Nie ograniczał się do umartwień, nieustannie się uczył i prowadził z katarami dysputy teologiczne. Skupiał też wokół siebie ludzi, którzy również chcieli zwalczać herezję w ten sposób. Wymagał absolutnego posłuszeństwa i odcięcia się od swojej rodziny.
Życie zakonne w chrześcijaństwie zwykle nie czyni człowieka lepszym, ale daje okazję do ukształtowania w nim cech, które w innych warunkach by się nie pojawiły. Dominik Guzman wychowywał ludzi, którzy w walce z herezją mieli nie cofnąć się przed niczym. Niedaleka przyszłość miała pokazać, że robił to bardzo skutecznie i okrutnie. Zakon, który utworzył, uzyskał formalne zatwierdzenie w grudniu 1216 roku i nazwę Ordo Predicatorum – Zakon Kaznodziejski.
Nie należy sądzić, że uważał głoszenie kazań za jedyną dopuszczalną formę walki z herezją. Jego mowa do mieszkańców Prouille wygłoszona po śmierci Piotra de Castelnau nie pozostawia wątpliwości: “Przez wiele lat przemawiałem do was łagodnym głosem, prawiąc kazania, błagając, lejąc łzy. Lecz, jak mawiają w moim kraju, gdzie dobre słowo nie pomoże, tam kij przemoże. Trzeba nam teraz gromić was, wodzowie i prałaci, coście – biada wam! – sprzysięgli się przeciw tej ziemi? I wielu zadać śmierć mieczem, zdruzgotać wasze wieże, obrócić w perzynę wasze mury, ugiąć wasze karki! Siła kija przemoże tam, gdzie łagodność i dobroć nic nie wskórały”. Oto prawdziwe oblicze sekty dominikanów – bandy zwyrodnialców udawających ludzi pobożnych, dobrych i zatroskanych rzekomymi zagrożeniami duchowymi ze strony reiki, bioterapii, wschodnich sztuk walki, jogi czy Hare Kryszna.
Warto zauważyć, że Dominik Guzman obiecał gromić tych, z którymi duchowieństwo diecezjalne nie było skłonne zadzierać – wodzów, a także przedstawicieli tegoż duchowieństwa – prałatów. Te słowa stały się drogowskazem dla dominikanów zarówno za życia twórcy zakonu, jak i na długo po jego śmierci. Wyraz dominicanes można podzielić na dwa “domini” “canes” – “psy pana”. Członkowie zakonu kaznodziejskiego mówili tak o sobie z dumą i bardzo szybko zasłynęli rzeczywiście z wielkiej skłonności do “węszenia”. W Carcassonne i Tuluzie, gdzie dominikanie założyli swoje pierwsze klasztory, szybko zrazili do siebie mieszkańców swoją skłonnością do szpiegowania.[4]
Już Szymon de Montfort korzystał z pomocy Dominika Guzmana i jego braci, kiedy trzeba było rozstrzygnąć o losie podejrzanych o herezję. Wydaje się, że byli przyjaciółmi. Szymon obdarował Dominika Guzmana łupami wojennymi, a ten z kolei ochrzcił jego córkę i udzielił ślubu jego synowi.[5]
Po śmierci obydwu paranoików religijnych o morderczych skłonnościach, zaangażowanie zakonu w walce z herezją nadal wzrastało. W roku 1227 papieżem został Ugolino di Conti di Segni, który przyjął imię Grzegorza IX. Był on gorącym wielbicielem Dominika Guzmana, osobiście poprowadził jego pogrzeb. Przemawiając nad jego grobem, miał stwierdzić: “spotkałem w nim człowieka, który w pełni realizował regułę życia Apostołów i nie wątpię, że połączył się z nimi w ich chwale w niebie.”
Papież ten korzystał z rad dominikanów w sprawach wiary. W roku 1231 powołał “Święte Oficjum” – centralny urząd kierujący walką z herezją. W tym samym roku w bulli Excomunicamus et anathematisamus potwierdził, że katarscy Doskonali powinni być karani śmiercią. Wreszcie w kwietniu 1233 roku wydał dwie bulle. W pierwszej z 10 kwietnia skierowanej do biskupów Langwedocji napisał: “Widząc, jak bardzo wciąga was wir trosk i ledwie możecie wytrzymać ciężar przemożnego niepokoju, uznaliśmy, iż należy dzielić z wami to brzemię, by łatwiej było je unieść. Powzięliśmy zatem zamiar wysłania braci kaznodziejów przeciw heretykom we Francji i w pobliskich prowincjach. Prosimy was, ostrzegamy i zaklinamy, byście przyjmowali ich mile i traktowali dobrze, służąc im w tym pomocą, tak by mogli czynić swą powinność”.
Bulla z 12 kwietnia 1233, skierowana tylko do dominikanów, głosiła: “Jesteście w mocy odbierania na zawsze klerkom (tj. duchownym) beneficjów, jak też działania przeciw nim i wszystkim innym bez żadnej apelacji, odwołując się w razie konieczności do jurysdykcji świeckiej”. Jak widać papież zrobił co mógł, aby biskupi i podlegli im duchowni przyjmowali ich mile i traktowali dobrze.” Proces budowy morderczej inkwizycji papieskiej dobiegł końca. Kadr dla niej miały dostarczać wszystkie zakony i duchowieństwo diecezjalne, ale wiodącą rolę odgrywać mieli dominikanie. Psy pańskie spuszczono ze smyczy, dlatego szczekają do dziś na wszystko co DOBRE i POŻYTECZNE.
Zapamiętajmy sobie, że wszystko, co “Dominikańskie Ośrodki Informacji o Nowych Ruchach Religijnych” zwalczają, znieważają, oskarżają, oczerniają – jest na pewno DOBRE i POŻYTECZNE. Złem tego świata są dominikanie i wszyscy, co z tymi bandytami i mordercami polityczno-ideologicznym współpracują! A szkodliwą, groźną, niebezpieczną, destrukcyjną, a nawet morderczą SEKTĄ są sami dominikanie – razem z Opus Dei, Effatha, KANA, OKOPS, Frondą i podobnymi bojówkami faszystowskimi czyli inkwizycyjnymi!
W Polsce do najbardziej przestępczych klasztorów dominikańskich XXI wieku należą ośrodki dominikańskie w Krakowie, Szczecinie, Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu. Strzeżcie się Pasa Wściekłego – Inkwizytora Dominikańskiego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
johnnorton
Dołączył: 23 Lip 2014
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 15:11, 23 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawe co piszesz. ale wolę krótsze opracowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KarlSand
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:53, 29 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Niestety nie wiesz co piszesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bohema
Dołączył: 29 Lip 2014
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:36, 08 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Też wolę krótszą formę wypowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fanrydzyka
Dołączył: 30 Lip 2014
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:31, 19 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Szczekają, szczekają, a mogłyby wsiąść w traktor [link widoczny dla zalogowanych] i odjechać w siną dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kubik11
Dołączył: 19 Kwi 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:24, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Oj daleko, by nie zajechali traktorem
_________
[link widoczny dla zalogowanych]? Chyba zamówię z tej strony [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kubik11 dnia Wto 15:09, 21 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzecznik ePISkopatu
Dołączył: 12 Cze 2015
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:35, 12 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Szczęść Boże
Nasz nowy prezydent gdy był u nas wspominał o tym że po zmianie władzy wprowadzi nowy podatek dochodowy 5% na rzecz kościoła. Chcę prosić wszystkie parafie o zbieranie podpisów do Października i przesłanie ich do naszej telewizji Trwam lub Radia Maryja.
Bóg zapłać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|