Szcze Pan
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 2:01, 29 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Gwałt zadany własnej istocie uświęconej w duchu świętym i zbrukanie ciała poprzez nieczyste czynności, jakie towarzyszą samogwałtowi, odciska się piętnem na całej psychice i rujnuje prawidłową osobowość członka społeczności. Zdarzenia takie nie mogą nie pozostawić trwałych śladów na okaleczonej psychice onanisty. Jakże brzemienne w skutkach bywają z pozoru by się zdawać mogło szczeniackie wybryki rozbuchanego organizmu. Najmniejsze folgowanie w tej kwestii powoduje ogólny rozstrój organizmu i samo nakręcającą się spiralę uzależnienia masturbacyjnego. Skutkiem czego bywa uporczywy świąd, zapalenie spojówek, anemia, rozbiegany wzrok, oraz ogólna bladość. Także na przyszłość, samogwałt nie wróży nic dobrego. Gwałt raz zadany odbija się echem na szlaku całego życia. Na tej drodze życia, nie zawsze różami usłanej. Nie przystępujmy zatem do grzechu ipsacji, porzućmy myśl grzeszną wszelaką, bowiem ona jedynie ku zatraceniu duszy i ciała prowadzi. Tutaj udzielę porady braci zakonnych Wypalonych Pańskich odnośnie skutecznych metod walki z grzechem śmiertelnym masturbancji. Tu należałoby walczyć z własnym ciałem poprzez zadawanie mu cierpienia, które odwodziłoby z kolei od grzesznych myśli, co to prowadzą do samogwałtu. Warto wymienić rózgi, nahajki, bicze, lub wypalanki.
Nie daj się samogwałtowi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|